Cashback – w Polsce jednak nie wypał?
Po ponad roku działania bloga o Cashback mogę posunąć się do pewnego stwierdzenia popartego faktami. Cashback, czyli zwrot za zakupy w sieci to nie wypał! W naszym kraju to się słabo przyjęło w przeciwieństwie do zagranicy, gdzie cieszy się większym powodzeniem. Po czym to wnioskuje? Przecież polskie serwisy oferujące cashback mają się dobrze chwaląc się wielomilionowymi zwrotami za zakupy. Otóż po kilkunastu miesiącach działania tej skromnej strony, zarejestrowało się kilkadziesiąt osób z mojego polecenia. Zgadnijcie ile z tych osób osiągnęło limit cashbacku, po którym dostanę 10 zł lub 25 zł, za polecenie danej osoby. Limit ten wynosi bodajże 8 zł z tipli.pl. Otóż takich osób z limitem mam zero. Nic dodać nić ująć. Są dwie opcje. Albo serwisy te kombinują nie naliczając zwrotów, albo zwyczajnie Cashback to nie wypał. Okazało się, że Tipli kombinuje, aby nie płacić bonusów na polecenie. „Aby bonus za polecenie został potwierdzony osoba polecona musi uzbierać na swoim koncie Tipli 8 zł potwierdzonych zwrotów cashback (zwroty do wypłaty), a osoba polecająca 20 zł potwierdzonych zwrotów cashback (zwroty do wypłaty). Pieniądze te muszą znajdować się na koncie Tipli, po wypłaceniu ich na konto bankowe, kwotę potrzebną do potwierdzenia bonusu zbiera się od nowa „
Ludzie zapominają korzystać z takiej możliwości po paru zakupach. Zwyczajnie nie chcą zawracać sobie głowy wchodzeniem, na stronę szukaniem sklepu i klikaniem w link przekierowujący. Z pewnością też część z nich ma włączony Adblock, lub regularnie czyści historię z ciasteczkami, co uniemożliwia rejestrację transakcji. Trochę szkoda, bo ja w w tym okresie uzbierałem około 50 zł, może to nie dużo, ale to cieszy, bo mam jakby 50 zł darmowej kasy i sobie coś kupie. Być może popularność cashbacku zwiększy się i ludzie będą z niego korzystać, jednak na razie marnie to wygląda. Przyczynia się do tego też to, że większość kupuje na Allegro, gdzie zwrot za zakupy jest niewielki. Ale czasem warto poświęcić chwilkę, zwłaszcza przy drogich zakupów, możemy zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych. Tylko właśnie, sam o tym zapominam.